Polski: Już po urlopie! Oprócz kilku obowiązkowych wizyt u rodziny mojego J., również była wycieczka. Tym razem zaliczyliśmy miasto, Astorga, które w swoich podziemiach ukrywa antyczne rzymskie miasto, Asturica Augusta. Wrażenia niesamowite, jako że wszystko jest bardzo dobrze zachowane. Tak więc zamiast sterty kamieni, można zobaczyć m.in. termy (łaźnie), forum (rynek) i domus (dom rzymski). Dla mnie rewelacja, jako, że uwielbiam kulturę rzymską i język łaciński. Dla moich dzieci też było sporo atrakcji, bo wycieczka dostosowana jest dla maluchów. Malena była pomocnikiem przewodnika, a Félix… cóż, postanowił zrobić sobie 2-godzinną drzemkę.
Español: Ya estoy en casa. Ademas de visitar la familia de mi J., también
hemos ido a Astorga, una ciudad con mucha historia. Hemos visitado la antigua
ciudad romana, Asturica Augusta, cuales ruinas se encuentran ocultas bajo la
ciudad actual. Una experiencia increíble, ya que todo está muy bien
conservado. Así que en vez de montones de piedras, se pueden ver p.ej. las
termas, el foro y la domus (casa
romana). He disfrutado mucho, ya que me encanta la cultura
romana y lengua latina. Mi niña también ha disfrutado (la excursión esta adaptada
para los niños). Malena hacía de ayudante de la guía y Félix… ha decidido hacer
una siesta de 2 horas.
Polski: Astorga, to również miasto słynące z czekolady, tak więc obowiązkowym punktem było Muzeum Czekolady. Tutaj największą atrakcją była degustacja i tej Félix już nie przespał:)
Español: Astorga, también es famosa por la industria chocolatera. Hemos visitado el Museo de Chocolate. Lo más destacado fue la degustación y esta vez ninguno de los niños se lo ha perdido.
Español: Palacio Episcopal de Gaudí!!! Un caramelo para las hermanas de bublownia:)
Pozdrawiam / Saludos
magda
Zazdroszczę takiej wycieczki:))Piękne zdjęcia, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńOj, taka fabrykę czekolady sama chętnie bym zwiedziła :))
OdpowiedzUsuńoch ta czekoladowa fabryka....
OdpowiedzUsuńFabryka czekolady -odwiedziłabym :-)
OdpowiedzUsuńSiostra super zdjęcia. Zazdroszczę takiej wyprawy:) Gaudiego i fabryki czekolady nie odpuszczę, muszę kiedyś odwiedzić tamte rejony:) Buziaki/Ada
OdpowiedzUsuńfabryka czekolady mmmm...:)))chętnie bym zobaczyła. Zdjęcia super!
OdpowiedzUsuńDzieki wszystkim za komentarze. Widze, ze fabryka czekolady cieszy sie najwieksza popularnoscia, a ja tylko o niej wspomnialam, zeby nie robic wielkiego smaka:)Ale skoro same o tym piszecie, to wspomne jeszcze o tamtejszym zapachu czekoladowym... jest tak intensywny, ze po wizycie masz ochote wykupic caly sklep i zapach czekolady przesladuje cie przez kilka dobrych godzin. Istne szalenstwo!!! pzdr /magda
OdpowiedzUsuńŚwietna wyprawa i zdjęcia:). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń