19 sty 2012

sweet matrioshka


Matrioszka lub jak kto woli babuszka. Podarowałam ją Siostrze bez okazji. Z tego, co wiem to bardzo o nią dba, dlatego wisi w "Madzinej pracowni- bublowni" zamiast przy kluczach. Zrobienie jej jest bardzo proste i zajmuje ok. 20 minut. Potrzebujemy zaledwie kilka arkuszy filcu (filc można zastąpić szmatką do wycierania kurzu), 2 koraliki, guzik, wstążeczki, stary bigiel od smyczy, igła, nitka i do pracy rodacy!!!
La matrioska ó muñeca rusa. Un regalo sin ocasión para mi hermana. Me enteré que la cuida mucho. En cambio de llevarla como llavero, la tiene en su estudio. Para hacer una matrioska no hace falta mucho, yo tardé aprox. 20 minutos. Necesitamos el fieltro (si no hay fieltro, usamos los trapos de cocina), 2 bolitas, un botón, unos lazos, aguja con hilo y listo. 

Lubicie ciasteczka Macarrons? Ja po pierwszym gryzie oszalałam na ich punkcie. Te kolory, te smaki, ta chrupiąca góra i mięciutki i mokry środek! Pycha! Moje ulubione smaki to czekolada i malina. Madzia uwielbia waniliowe. I wiecie co już niedługo na naszym blogu pojawią się Macarronsy zrobione przez moją Siostrę. Ostatnio zakupiła sobie specjalną sylikonową blaszkę do przygotowania tych ciasteczek.
¿Os gustan los macarons? Después del primer mordisco, me enamoré de ellos. Los colores, sabores, por fuera crujiente y por dentro de masa húmeda. ¡Deliciosos! Mis sabores favoritos chocolate y vainilla. A Magda le gustan los de vainilla. Dentro de poco en nuestro blog os enseñaremos los macarons hechos por nosotras. Magda ya tiene un molde de silicona para hacer estas deliciosas galletas.



Pozdrowienia od Ady

3 komentarze:

  1. Składam rewizytę i muszę powiedzieć, że podbiłyście moje serducho:) Robicie fantastyczne rzeczy i macie świetny pomysł na pracę w duecie:) Będę zaglądać z chęcią:) A matrioszki i wszelkie elementy inspirowane folkiem uwielbiam:D Co do samych ciasteczek to widziałam ich strasznie dużo w Paryżu i bardzo chciałam spróbować, ale jakoś do tego nie doszło;) Będzie ekstra jak zamieścicie tu przepis - na bank skorzystam:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy Joanka za miłe słowa. Fajnie, że Ci się u nas podoba. A przepis już wkrótce się pojawi. Pozwoliłyśmy sobie dodać Twój blog na naszą listę ulubionych :)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  3. jaka urocza:] mam słabość do matrioszek-szyłam kiedyś takie do kluczy,zresztą jednej sama używam,jest ogromna i dlatego zawsze mogę ją znaleźć:p

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słówko.