Oj, moja siostra (Ada) zdziwi się jak zobaczy tego posta... Daaaaaawno mnie
tu nie było, ale niestety dwa blogi, dwójka dzieci i „zabawa” w businesswoman
to dla mnie trochę za dużo. Ogromnie się cieszę, że w Chachi Piruli mam polskie
odwiedziny, a nawet komentarze. Wielkie dzięki!!!!!!
Magda
Dzisiaj wpadam na chwileczkę z moimi notesikami potraktowanymi decoupagem. Jak
widać nie mogło zabraknąć naszych ulubionych motywów i kolorów. Tak więc są
babeczki, sowy, róż i mięta. Po sobotnich targach każdy bublozeszyt ma już
swojego właściciela.
Targ w Algaida (Majorka) |
Prześliczne są - nie da się ukryć! :-)
OdpowiedzUsuńAle słodkie! :)
OdpowiedzUsuńOj tak, zdziwko mnie dopadło :) Cudne!!!
OdpowiedzUsuńAda
bublozeszyty tą śliczne!!
OdpowiedzUsuńgorąco pozdrawiam :)
sówki najpiękniejsze;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Zeszyciki są śliczne :-)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!:) Wszystkie bardzo mi się podobają!:)
OdpowiedzUsuńJakie kolorowe, wspaniałe stoisko:) uwielbiam rękodzieło w każdej postaci:) no businesswoman to pewnie ciągle zabiegana tym bardziej miło czytać Twojego posta:) A ja właśnie wróciłam z podróży poślubnej i muszę się Wam pochwalić bo byłam pierwszy raz w Hiszpanii, no może nie całkiem w Hiszpanii bo na Fuercie:) Jestem zachwycona:) Mam nadzieję, że kiedyś odwiedzę Majorkę:) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie-Ala
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszamy na Majorkę - do raju na ziemi :)
UsuńDzięki dziewczyny za wszystkie komentarze!!! Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńPiękne te zeszyciki jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne zeszyty, motywy są przesłodkie:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ozdabiać zeszyty, tworzyć notesy, notesiki :)
OdpowiedzUsuńWasze prace mnie zauroczyły ... ślicznusie te Wasze bublozeszyty... takie prawdziwie Wasze !
Kolorki i deseń ... pasuje do Was, jak ulał :)